Gdzie są granice ochrony własności intelektualnej? (na marginesie dyskusji o decyzji PE z 26.03.2019, tzw. ACTA 2)

The protection of intellectual property is necessary just as the protection of any property. However, it should not lead to creating undue benefits being the result of other people’s investments. Will the new directive, supported by artists and publishers, meet these expectations? The author recalls the discussions that took place during creating ACTA 1 in 2012 and the current effects of these provisions. According to the author, the main threat is the progressive privatization of knowledge, which means that there is less and less room for knowledge as a general, social and public good. Research at universities is carried out thanks to the free flow of information and knowledge already accumulated by generations of scientists.

Ochrona własności intelektualnej jest konieczna, tak jak każdej własności. Nie powinna jednak prowadzić do powstawania korzyści nienależnych, będących efektem inwestycji innych ludzi. Czy nowa dyrektywa, którą popierają artyści i wydawcy prasy spełni te oczekiwania? Autor przypomina dyskusje, jakie prowadzone były podczas tworzenia ACTA 1 w 2012 roku oraz obecne skutki ówczesnych zapisów. Zdaniem autora, podstawowym zagrożeniem jest postępująca prywatyzacja wiedzy, co powoduje, że jest coraz mniej miejsca dla wiedzy jako dobra ogólnego, społecznego i publicznego. Badania naukowe na wyższych uczelniach są prowadzone dzięki swobodnemu przepływowi informacji i wiedzy już nagromadzonej przez pokolenia naukowców.